poniedziałek, 3 kwietnia 2023

"Do zakopania jeden trup" Iwona Banach

 

Informacje ogólne:

Tytuł: Do zakopania jeden trup

Autor: Iwona Banach

Wydawnictwo: Dragon

Ilość stron: 352

Rok wydania: 2022

Opis:

Kontynuacja bestsellerowej "Serii z trupem".

Emilia Gałązka otrzymuje dokumenty uprawniające ją do spadku po zamordowanej Amerykance. Cierpiąca na depresję z powodu braku końca świata kobieta nie jest zainteresowana pieniędzmi. Magda jest w ciąży i nadal planuje otworzyć swoją agencję detektywistyczną. Emilia postanawia więc pomóc siostrzenicy, podejmując spadek. W tym celu musi jednak spełnić wymagania spadkodawczyni. Wyjeżdża na trzy tygodnie do ośrodka „Jesienny Płomień”, aktywizującego bogate seniorki. Jak się okazuje, można tam znaleźć nie tylko zamożne panie, którym płatni podrywacze zapewniają porywy serc, ale także... zwłoki. 

Co z całą sprawą ma wspólnego ekscentryczny zwolennik teorii płaskiej Ziemi?

Ile prawdy jest w krążącej po okolicy legendzie o duchu wisielca?

 

Opinia/recencja:

Jeśli lubicie wariactwa i czarny humor, to książka jak najbardziej jest dla was. Autorka ma specyficzne podejście do trupów  J  dzięki czemu fajnie się ją czyta. Jedne absurdy gonią kolejne. Podczas czytania nie raz łapałam się za głowę z niedowierzania, że tak można myśleć. Główną bohaterką jest Emilia. Kobieta w średnim wieku, bezdzietna, z apokaliptycznym podejściem do życia. Jedna z wielu wariatów w książce. Jest również spadkobierczynią  dworku , gdzie mieści się ośrodek dla bogatych seniorek.  W trakcie czytania obserwujesz śledztwo „morderstwa” Emilii i kilku innych przypadków.  Patrząc na ten kryminał zaczynasz się zastanawiać czy autorka ma równo pod sufitem.

Osobiście takie oderwania od rzeczywistości są jak dla mnie super. Niewątpliwie zajrzę do innych książek jej twórczości.

 

 

 

Książkę przeczytałam dzięki

 Book Tour czytam dla przyjemności.

 


1 komentarz:

  1. Autorka rzeczywiście ma nierówno po sufitem, ale to nieszkodliwe i celowo trochę przerysowałam temat. Dziękuję bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń