poniedziałek, 7 sierpnia 2023

"Sploty przeznaczenia" Paweł Kopijer

 Żeby nie było nie przepacam za s-f ani w filmach ani za bardzo w książkach bo mi się kojarzą tylko ze star warsem albo star trekiem. Tu tego aż tak bardzo nie odczułam dzięki czemu dotrwałam do ostatniego tomu. :)


Wcześniejszych recenzjach poprzednich książek mało pisałam o fabule, gdyż nie chciałam spoilerować :)

Po przeczytaniu 3 tomu mając całokształt na całą historię Dwuświata i mając większe informację o głównych bohaterach mogę coś więcej powiedzieć o Trylogii Mitrys :)

W pierwszym tomie wspominałam podobieństwo do Trylogii Czarnego maga Trudi Canavan. Z czego autor się przyznał, że ją czytał i delikatnie można odczuć podobieństwo przynajmniej na początku. To się zgadza, jeśli ktoś czytał te książki może znaleźć w tej trylogii części podobne, ale...... 

Prócz kilku sytuacji nic ze sobą wspólnego nie mają i dzięki za to autorowi 😜W "Mroku we krwi " poznajemy dwójkę bohaterów Skry, która staje się Szarim i otrzymuje imię Winea oraz Norana, który jest zabójcą osobą naznaczona Mrokiem. Dwie różne historię i jeden cel. Winea żyjąca w świecie magii gdzie podczas szkolenia uczy się nią władać ale nie tylko. Noran zabójca posługujący się sprawnie mieczem, naznaczony Mrokiem, szkolony przez podziemne miasto. Te dwójkę łączy nieznajomość swojego pochodzenia ale również wspólny cel jakim jest Mroczny mag Semael, doradca króla.


W drugim tomie zaczyna się rozwijać akcja i pokazują się pierwsze przeciwności. Każdy z nich nie ma możliwości łatwego wykonania powierzonego im zadania. Siły Mroku utrudniają im bardzo. Winea dostając się na stary kontynent pomaga buntownikom używając jawnie magii. Co sprowadza na nią jeszcze więcej kłopotów. Przy tym dowiaduje się jak wygląda sytuacja na kontynencie, że również tam wygasła linia błogosławionych. 

W tym czasie Noran dostaje się do stolicy króla samozwańczego. Niestety wpada w pułapkę. Zmiennokształtny na usługach Semaela tak miesza, że ani Noran ani Leśniad nie są świadomi, że wszystko ma jeden cel. Wpaść w ręce Maga Mroku.

Aby uchronić przyjaciela przed śmiercią Noran zgadza się być Czempionem ale stawiał mu przy tym warunek. Samael myśląc, że ma władze nie jest świadomy gry aktorskiej Norana. 

W trzeciej części dochodzi do wielkiej wojny. W ten sposób dochodzimy do ostatniego tomu Trylogii Mitrys Kroniki Dwuświata.

Niestety ostatnia książka Mnie męczyła przynajmnej do jej połowy gdzie było najwięcej treści z opisów wojny. Momentami tak wątek zamieszany, że nie wiedziałam czy Lwieszno dalej jest napadane czy już wojska posunęły się dalej.

Ale gdy opisy bitewne się skończyły i zaczął spisek pod Nemedor. Akcja się ożywiła. Dowiadujemy się, że Semael został uwięziony w Wieloświecie. Żeby tego dokonać Najstarszy poświęcił swoje życie. Po raz kolejny była widoczna zbyt wielka pewność siebie i swojej władzy przez Semaela co go po raz kolejny zgubiło. Darzanie z pomocą Druida odparli atak na Elise co zakończyło tam wojnę, która jednocześnie trwała na Amadal. Tam z Winea z pomocą Leśniada i Norana odzyskali kontrolę nad Nemedor i całym kontynentem. 

Szczerze mówiąc takiego zakończenia książki się nie spodziewałam. Widać po nim, że to jeszcze nie koniec historii ani Norana ani Winei. Nie znane jest co tak naprawdę się stało z Semaelem i czy nie powróci jak już miało to raz miejsce. Co dalej z Wineą i Noranem oraz całym Dwuświatem. Tego się nie dowiedziałam. Zostaje pod znakiem zapytania co skłania mnie do sięgnięcia po dalsze książki z Kroniki Dwuświata :)

Ale nie tylko dlatego polecam do zapoznania się z powieściami. Nie zdradziłam wam jakie pochodzenie mają bohaterowie i co ich łączy. Jakie drogi wybrali. Nie zdradziłam też czy Noran pokonał Mrok jaki się w nim kryje, ani co on oznacza. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz