wtorek, 21 listopada 2023

"Noc, która zmieniła wszystko" Nathalie K. Flower

 Miałam okazję poznać książkę dzięki book tour. Uważam, że książkę powinien przeczytać, każdy facet po mimo, że uważa się obyczajówki za książki dla kobiet.

Autorka świetnie opisała problemy małżeństwa, kryzys którego ciężko ogarnąć. Zwątpienie i poddanie się bez walki. Co z tym miała noc, która zmieniła wszystko? Otóż bardzo wiele bo to była Wigilia. Czas, który powinniśmy spędzić w gronie najbliższych. 


Tomasz z Alicją  utrzymywaniu pozorów dla Miśki, ciągłe kłótnie i niedopowiedzenia sprawiają, że małżeństwo się rozpada. Tomasz w tym czasie poznaje Idę. Szczupłą rudowłosą, która zaczyna się podobać. Ida wysłuchuje go uważnie ale ani razu nie daje mu możliwości zbliżenia się.

Tomasz próbując zatrzymać Idę przy sobie pragnie spełnić jej marzenie o Wigilii gdzie, każdy może przyjść. Przez poczęte przygotowania nie miał czasu na dalsze spotkania z rudowłosą. Gdy nadchodzi pamiętna noc, na której nie ma jego żony ani córki. Co tak na prawdę wydarzyło się tamtej nocy i jakie skutki odniosły te wydarzenia na małżeństwo Tomasz i Alicji. Jakie przy tym skrywane sekrety odkryje. Dowiecie się sięgając po książkę.


Książka jest podzielona na rozdziały opisujące ich małżeństwo przed pamiętną nocą i na te po tej nocy. Czytając ją można porównać jaki wpływ miała na nich ta jedna noc oraz pokazała to co umknęło im podczas codzienności. Czytając książkę nie raz się zgodzisz z punktem widzenia Tomasza. Co ciekawsze narratorem jest mężczyzna co dodatkowo pokazuje ich sposób myślenia. Może po tej książce inaczej spojrzycie na swój świat.

poniedziałek, 13 listopada 2023

"Madeira" Jolanta Kosowska

     Jest to kolejna książka autorki, która wciągnęła mnie w swój świat. Jola już raz skradła moje serce i moje myśli już wędrowały po Portugali. Po Alfamie słuchając dźwięków Fado.

Tym razem podróż była bardziej odległa bo na wyspy, na Maderę. Opis miejsca tak jak przy wcześniejszej książce zachwyca, aż pragnie się tam być wraz z bohaterami. Porywa, zniewala fala różnorakich uczuć. Przepełnia miłość i przywiązanie.


    Tak mogę powiedzieć o książce "Madeira". Że porwała mnie w swój świat, że zapragnęłam tam być i zobaczyć swoimi oczami to co widzieli bohaterowie. Książka jest przepełniona miłością do rodziny, miejsca, do pasji. 

Główna bohaterka Julia poznaje Pedro i się zakochują w sobie. Z czasem coraz bardziej ta miłość rozkwita. Któregoś dnia Pedro zabiera Julię na Maderę aby pokazać jej skąd pochodzi i nie tylko. Postanawia się oświadczyć wybierając miejsce, które ma przynieść szczęście. Wszystko pięknie się wydaje. Praca, przygotowania do ślubu, wieczór panieński i kawalerski i nagle coś się stało.

Przyciągnięta nieznaną siłą i przeczuciem ląduje na Maderze. Z rozpaczy Julia chce skoczyć z klifu. Na szczęście wodzący nie widzialną ręką Alberto zapobiega tragedii. Od tamtego momentu wychodzi wiele zaskakujących sytuacji. 

Jak się książka skończyła i co było dalej nie zdradzę. Powiem jedynie, że książkę się czyta jednym tchem. wciąga i porywa na magiczną wyspę, gdzie wiele się zdarzyć może, gdzie ludzie się nie spieszą i doceniają to co mają. 

Po raz kolejny autorka stanęła na wysokości zadania. Sięgając po książkę wiedziałam, że porwie mnie do swojego zaczarowanego świata i nie pomyliłam się.  Zachęcam do sięgnięcia po książkę jeśli chcesz się wybrać w tą cudowną podróż. Gdzie po zamknięciu oczu widzisz te przepięknie miejsca, zachody i wschody słońca, wodospady. Czujesz zapach kwiatów i wielką miłość jaka łączy Julie i Pedro.


czwartek, 9 listopada 2023

"Dziewczyna z portretu" Natalia Thiel

 Książkę poznałam dzięki book tour czytam dla przyjemności.

Po mimo tego, że zaczęłam czytać książkę, przeniosłam się na audiobook. Uważam, że został idealnie dobrany lektor do powieści.


Sama nie wiem co mogłabym napisać na temat książki. Porusza dosyć trudne tematy wojny i różnic klasowych. Chociaż zaczyna się od dopytywań wnuczki na temat portretu i listu jakie znalazła. Tajemnica skrywana przez lata w końcu ukazuje światło dzienne i przeradza się w powieść. Powrót do wspomnień Jana Dorosza sprawiło, że podczas poznawania jego i Klary historii budzą się różne uczucia. 

Książka opowiada o pierwszej wspaniałej miłości dzięki, której Janek przetrwał najgorszy okres w życiu jakim była wojna. To dzięki myśli o Klarze udawało się mu przeżyć. Klara mimo, że darzy uczuciem Jana to jest jak niespokojny duch. Myśli jedno robi drugie. Przez co ich wspólna przyszłość nie jest pewna. 

Książkę słuchałam z przyjemnością, myślami przenosiłam się do tamtego czasu. Wyobrażałam  sobie "Białą Damę" i to jak wyglądał park wraz ze stawem należący do pensjonatu. Była to podróż usłana nadzieją i goryczą czasów w jakich bohaterom przyszło żyć. Poznając historię Jana Dorosza i Klary Potockiej odczuwałam różnice klasowe jakie między nimi były i miałam wielką nadzieję, że jednak dopisze im szczęście.

Czy tak się stało i jakie piętno odbił czas wojny na bohaterach dowiecie się tylko z kart książki. Człowiek nawet nie wie jaka historia może się kryć za niewinnym portretem.