wtorek, 26 grudnia 2023

"Spiritchaser" Paula Uzarek

 Z twórczością Pauli miałam już do czynienia. Książki są lekko i spójnie napisane. Nie ma przesadnych opisów ani nadmiaru treści jak się czasem trafia u innych pisarzy. Powieść ta tak jak po części Ślady dusz wciąga nas w spirytystyczny świat. Świat nierealny a za razem namacalny. 

Książka trafiła do mnie akurat w okresie świąt czy to był przypadek nie sądzę. W pewnym sensie zmusza do refleksji i zastanowienia się nad swoją egzystencją. Książka wciągając w przygody Patinki pokazuje nam świat niedostępny dla zwykłego śmiertelnika. 


    O samej historii nie wiele mogę napisać aby nie zacząć spojlerować. Ale postaram się trochę przybliżyć Patrycję i jej niecodzienny dar, który odkryła przypadkowo podczas zajęć na patomorfologii. Jej ojciec nazywał zawód jaki wybrała i do jakiego podświadomie ją ciągło jako "zimnego chirurga". 

Niestety zdarzenie jakie miało miejsce podczas samodzielnej secji sprawiło, że uciekła z zajęć i nie wróciła. Zaczeła się zajmować charakteryzacją kiedy to poznała Kazimiere. Szczerze ani ona ani osoby z Kazi osobą związane w tym jej syn, nie mieli z nią łatwo. Była trucnym i troche upierdliwym duchem. 

    W zrozumieniu tego co się dzieje pomogła babka Ludka, a w rozwiązaniu sprawy "śmierci" Kazi pomagał przyjaciel. "Śmierci" piszę w cudzysłowiu bo to nie był główny powód nawiedzania Patrycji a pretekst do innej sprawy bardziej istotnej dla ducha Kazi by móc zastać spokoju. Na jaw wychodzą między czasie inne sprawy związane z historią Kazi ale i nie tylko. 

Patrycja staje przed ultimatum jakie dostała od ojca. Sprawa z duchem, praca i brak pomysłu na przyszłość doprowadza Patinkę do różnych emocji. 

Jaką drogę wybierze, czy pomoże Kazi i jej synowi zastać spokoju? Jak poradzi sobie z własnymi dylematami? Dowiecie się jedynie poznając treść książki. 

Dziękuję Paula, że poraz kolejny zabrałaś mnie do swojego świata pełnego duchów i zjawisk paranormalnych. 

środa, 20 grudnia 2023

"Eliksir miłości" Weronika Karcewska - Kosmatka

 


Zapisując się na BT zastanawiałam się jaka historia ryje się za tytułem. Czy romantyczn, dramatyczna a może prosta proza życia? Książkę pochłonełam w dwa wieczory. Poieść się szybko i przyjemnie czytało. Jest napisana prostym językiem z wieloma zabawnymi wątkami, momentami nawet miała odrobinę grozy.

W czasie zagłębiania się w historię bohaterów nie brakowało rozsterek i niedomówień. Książkę bym dała na półę takich lekkich "odmóżdżających" przy, których nie trzeba za wiele myśleć. Poprostu się czyta i mile spędza czas. Bohaterowie są uroczy na swój sposób. Każdy ma zapewnioną odpowiednią role, która przekłada się na całą powieść. Najmniej do gustu przypadła mi jednak Monika. 

Była policjanta o niespełnionych ambicjach stała się zgorzchniała, toksyczna i sfrustrowana. Co niszczyło powoli relacje w rodzinie. W całej powieści najwięcej się dzieje wokół Luizy i Michała, nie brakuje jednak też zmagań miłosnych Darii z Martinem. 

Wydaje się, że jedynym utrudnieniem w całej ich sielance jest Monika, której przypada rola złej teściowej. Jednak nie tylko ona utrudnia życie młodym bohaterom. Książka zawiera kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji. Część na wesoło, innym razem uśmiech schodzi z twarzy. Co daje możliwość odczuwania różnych emocji. 

wtorek, 19 grudnia 2023

"Zakochana zakonnica" Sylwia Kubik

 Jest to kolejna książka po jaką sięgnęłam tej autorki. Książka pokazuje zderzenie dwóch światów. Oczekiwać z rzeczywistością co nie zawsze jest spójne. Tak było i w tym przypadku. Czytając książkę szargały mną skrajne emocje, było w tym dużo smutku i żalu, ale za razem podziw i szacunek. Nie każda bohaterka mi się podobała w tej książce, ale każda z nich wnosiła przesłanie do całości powieści. 


    Z historii Patrycji idzie wyciągnąć wiele lekcji odnośnie oczekiwań jak i samych ludzi. Patrycja jak na młodą dziewczynę, która wstępuje do zakonu jest bardzo ciepła i troskliwa. Śmie się stwierdzić idealna osoba w idealnym miejscu, ale aby na pewno. Po przemyśleniach i natchniona spotkaniem z siostrą Hiacyntą postanawia wstąpić do zakonu. Lata jakie tam poświęciła zweryfikowały postrzeganie jej względem sióstr oraz powołania. 

Wydawało by się, że miłość do Boga się osłabia, a życie wśród zakonnic nie wniesie nic do jej życia. Nic bardziej mylnego. W tym czasie hartowała swoje ciało i swojego ducha. Poznała prawdziwe oblicze życia w zakonnych murach, które niestety nie pasowało do tego co widziała po spotkaniu z s. Hiacyntą . 

Mimo nie przychylnego tratowania i plotek na swój temat nie poddawała się. Jednak w jej życiu zakonnym doszło do momentu buntu i wystąpienia z klasztornych murów. Do tej decyzji przyczynił się fakt choroby ojca i utrudnione kontakty z rodziną jak i uniemożliwianie wizyty w szpitalu. Stał się to punkt kulminacyjny dla Patrycji, która po mimo wielkiej miłości do Boga postanawia opuścić klasztor.

Nie myślcie, że ten czas był tylko smutny i pod górę. Owszem nie miała Patrycja lekko ale przez jeden incydent jaki miał miejsce za murami klasztornymi nie trafiłaby prawie umierająca do szpitala, gdzie poznała młodego lekarza. Po złamaniu ślubów czasowych i powrotu do domu jaj życie przybrało nieoczekiwany obrót. 

Czy w tym wszystkim Bóg maczał rękę, a może to przypadkowe zrządzenie losu? Nie mnie to określać, ale jeśli chcecie dokładnie poznać zasady panujące w zakonie i to z czym musiała się zmierzyć siostra Bonawentura?

Autorka doskonale oddaje emocje zawarte w powieści, gdzie na końcu przyznaje, że sama powieść powstała na podstawie prawdziwej historii. Polecam przeczytać ją każdej młodej dziewczynie, która rozważa wstąpienie do tej profesji. Jak i każdemu kto chce chociaż drobinę poznać prawdziwe życie klasztorne.

poniedziałek, 18 grudnia 2023

"Księgarenka na Miłosnej" Paulina Molicka

Debiutancka książka Pauliny urzekła mnie swoim klimatem. Księgarenka, w której można spędzić mile czas nad herbata i pogrążyć się w lekturze. Miejsce, w którym człowiek się dobrze czuje i azyl Oli.

   


Przed Olą dużo zmian, pierwsza zaczyna się od księgarenki, w której pracuje, a którą pan Adam sprzedaje Anieli. Aniela Adamska to bardzo ciepła postać przy, której Ola bardzo dobrze się czuje. 

Zmiany jakie zachodzą u Aleksandry wywołują bardzo dużo lęku i niepewności. Jedyną bliską osobą, która ją wspiera jest Zosia. Prócz ciepłej atmosfery jaką można wyczuć w kawiarence, można spotkać również ciepłych i życzliwych bohaterów. Jednymi z nich jest właśnie Aniela, ale również pan Władysław. Starają się być dla dziewczyny oparciem a z razem zmuszają ją do przemyśleń swoimi rozmowami. 

    Książka pokazuje jak drobne niedopowiedzenia i brak szczerej rozmowy potrafi wpływać na losy bohaterów. Czy Ola otworzy swoje serce i wpuści do środka miłość? Jakie zmiany zajdą w księgarence oraz skąd się wziął elegant w kapeluszu? Książka skłania do przemyśleń nie tylko bohaterów ale również czytelnika. Jeśli chcesz poznać Olę i Zośkę oraz ich perypetie zapraszam po sięgnięcie książki. 

Tekst jest prosto i przystępnie napisany, Fabuła wciąga, a historia nie jest do końca oczywista. Jak wpływa wyjazd Aleksandry nad Bałtyk na samą Olę i jej otoczenie. Tajemniczy starszy pan dający rady dziewczynie i wprowadzająca spokój Aniela. Księgarenka na Miłośnej to takie miejsce, gdzie czas wolniej i spokojniej płynie. Gdzie jest magicznie i przytulnie a przede wszystkim  można porozmawiać, zanurzyć się w lekturze popijając ulubiony napój.

wtorek, 12 grudnia 2023

"Tango z rożnem" Iwona Banach

 Jest to trzecia książka autorki, ale na pewno nie ostatnia. Jak wcześniej przy innych recenzjach książek autorki albo się lubi albo nie. Ja osobiście polubiłam jej styl pisania chociaż nie było na początku to takie oczywiste.


Książka opowiada jak zawsze o zbrodni w końcu to kryminał, ale z poczuciem humoru. Dwóch policjantów z Głuszyna zostaje zesłanych do Odchłańca aby zbadać śmierć swojej przełożonej.

Został im również przydzielony policjant z Warszawy w formie kreta, lecz został od razu z demaskowany przez Andrzeja. W całym śledztwie dużą rolę odgrywają matka Andrzeja z papugą Pindą, Sabina narzeczona Bartka. Później do nich dołączają Mietka i Mirela. Podczas śledztwa jest wesoło i wychodzą nowe wątki. Nie od razu wiadomo czy mają coś wspólnego ze śmiercią Lidii Czubajko.

Osobiście polecam każdemu książkę a to dzięki dawce humoru i kryminalnego wątku. Przede wszystkim dla Pindy ona skradła moje serce i rozbawiła do łez.