Od pierwszych stron książka porywa czytelnika w swój świat. Kieruje tak wydarzeniami ukazując nieprzewidywalność życia, ku zaskakującemu zakończeniu. Autorka zgrabnie buduje napięcie dzięki czemu chce się przeczytać jeszcze jeden rozdział i poznać dalsze losy Michaliny i Dominika ale również Bucyfałą.
Silne charaktery Miśki i Dominika powodują, że pomimo smutnego wątku, wprowadzają wesołe momenty w całej historii. Stwierdzenie "kto się czubi ten się lubi" idealnie tu się sprawdza. Michalina Influencerka i Dominik reporter. Dwa różne światy i stereotypowe podejście Dominika oraz jego docinki w kierunku Michaliny sprawia, że ta znajomość szybciej się zakończy niż się rozpocznie. Sytuacje ratuje Bucyfał czego bohaterowie jeszcze nie są świadomi. Opieka nad koniem i chęć znalezienia opracy bardzo ich do siebie zbliża.
"Leśne cuda: to powieść wielu emocji. Złość i bezradność względem sprawy skatowanego konia po przez determinację i upór w odnalezieniu sprawcy. Książka ukazuje na swoich kartach dużo miłości, ale i samotność pielęgnowaną przez lata. Pokazane jest jak ludzie potrafią niszczyć z różnych pobódek. Tych dobrych jak kłamstwo Ludomiry i tych złych jak oszustwa Roberta.
Jak się potoczyły losy bohaterów i jakie podjeli decyzje dowiecie się sięgając po książkę, którą polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz