piątek, 16 lutego 2024

"Sprawy rodzinne" Iwona Mejza

Książka Iwony jest w formie pamiętnika, a nie bardzo lubię taką formę chociaż sama swego czasu pamiętnik powadziłam. Jednak ta książka ma przyjemny styl i mimo to szybko się czyta. Opowiada o Monice, która po siedmiu latach małżeństwa (jak dobrze pamiętam) dowiaduje się, że jej mąż jak to ładnie ujęła ma pojemne serce. Pierwszą osobą, z którą została zdradzona okazała się jej wspólniczka, z którą prowadziła biuro. Potem przyszła do niej jeszcze Marzenka. 


Wszystko było by "normalne" jakby przeklęła ich w diabły (ja bym ta zrobiła), ale nie Monika. Ona uświadomiła sobie swoją naiwność i łatwowierność. A tamtych było jej po prostu żal. 

Autorka tak wykreowała postać Moniki i Pachworkowej rodziny, że miło i przyjemnie się czytało. Po mimo kilku sytuacji kiedy miało się ochotę Olka powiesić za jego podejście. Książka pokazuje jak życie jest zaskakujące i nieobliczalne. Ukazuje jak w najmniej spodziewanym momencie potrafi zaskoczyć i nieoczekiwanie nawiązać się nowe przyjaźnie. 

Jest to pierwsza książka autorki jaką miałam okazję przeczytać lecz nie ostatnia. Jej lekkie pióro, przyjemny sposób pisania i poruszanie tematów zwyczajnego człowieka sprawił, że mam ochotę sięgnąć po inne teksty autorki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz