poniedziałek, 18 marca 2024

"Słona wanilia" Artur Tojza

 Właśnie skończyłam czytać kolejną książkę Artura. Tym razem to cykl trzytomowy, a ja mam burze emocjonalną po pierwszym. Z takich szybkich spostrzeżeń jest to, że książka idealnie wpasuje w gust młodzieży. Bohaterowie są uczniami liceum i trakcie kilku zdarzeń są na siebie "skazani".

    Książka jest lekką młodzieżówką, którą przyjemnie się czyta. Bohaterowie są fajnie wykreowani ale nie przerysowani. Co sprawia, że miło się poznaje ich i spędza z nimi czas. Zaczyna się od wygłupów Tomka u psychologa. Przez co wpada w serie niefortunnych zdarzeń, a jego styl bycia wcale mu nie ułatwia. 

Po akcji u psychologa trafia za sprawą wychowawczyni do Klubu pomocników, gdzie poznaje Anne - spokojną, cichą i trochę nieśmiałą prymuskę oraz Amandę- charyzmatyczną, wyróżniającą się modelkę o zadziornym charakterze. Jak się później okazuje Tomek nie jest, aż takim bucem za jakiego uważały go dziewczyny. Okazał się bardzo pomocny, a czasem nawet uroczy. 

    Przez sparzenie się w przeszłości i jakieś swoje chore zasady postanawia być sam i odtrąca dziewczyny. Bardziej lub mniej świadomie. Gdy Anka już odpuszcza Tomkowi na rzecz Wojtka, z którym lepiej się dogaduje i coraz więcej czasu spędza. To Ami coraz mocniej się w nim zadurza i nie chce odpuścić.

Jest wiele zabawnych sytuacji, nie brakuje również postawy godnej rycerza czego się po Tomku ciężko było spodziewać. Czytając książkę wielokrotnie dusiłam chłopaka w myślach za jego ignorancję i brak spostrzegawczości. Były też momenty kiedy zabawnie się czytało o rywalizacji Tomka z Amandą i ich wspólne przekomarzania się.

    Coraz bardziej zaczynam lubić styl autora. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam kolejne tomy i dowiem cię czy nasz kochany nerd już zmądrzał i przejrzał. 

"Każdy może wszystko, każdy może być każdym i nie ma barier. Tymczasem one istnieją, a my uczymy się je pokonywać. Jedne przekraczamy łatwiej, inne okazują się większym wyzwaniem. Dotyczy to także, a przede wszystkim uczuć. Gniewu, zawiści, wiary w drugą osobę... Miłości. Ta ostatnia jest trudna, wymagająca, ale potrafi znieść naprawdę wiele sztormów."

2 komentarze:

  1. W języku polskim nie istnieje słowo "pierw".
    Ze względu na szacunek dla Autora i czytelników, radziłabym pracę ze słownikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę wskaż fragment gdzie użyłam tego słowa. Po za tym proponuję rozszerzenie twojego słownika o nowsze wydania. Również o mowę potoczną.

      Usuń