Jeśli się kiedyś zastanawialiście jak wygląda życie Influencerki to czytając tą książkę będziecie mieli możliwość. Autorka nie szczędziła sarkastycznego poczucia humoru dzięki czemu fajnie się czytało. Jednak w moim odczuciu Aldona (Mamafia) była oderwana od rzeczywistości. Na pewno sława uderzyła jej do głowy.
Wracając jednak do książki, pokazuje przemianę Aldony. Budowała swoją markę na popularności pokazując aspekt życia rodzinnego nie zważając na to co oni o tym myślą. Zmęczony będący obiektem żartów mąż postanawia się zbuntować . Do buntu dołącza córka. Zaistniała sytuacja zaburzyła Aldonie "idealny" dom i nie potrafiła się odnaleźć w tym odnaleźć.
Po wizycie u Kamy i zjedzeniu "ciasteczek" Mamafia została przyłapana na niszczeniu mienia. Związku z tym sąd nałożył na nią karę prac społecznych. Pieczę nad wykonaniem wyroku miał kurator, który wysłał ją do schroniska, domu seniora i domu samotnej matki. Wykonywanie tych prac otworzyło Aldonie oczy i było początkiem do jej zmian.
Autorka w swojej powieści świetnie opisuje internetowy świat, komentarze fanów jak i hejterów, a także reakcje Aldony na nie. W książce znajdziecie poczucie humoru i pełno ironii. Małgorzata pisząc powieść pokazała nam jak łatwo idzie się zatracić w świecie internetowej popularności i perfekcjonizmu zapominając o tym co jest najważniejsze.
"Bez filtra" ukazuje z dużą dozą sarkazmu jaki wpływ na nas mają socjal media, jak podporządkowując wszystko dookoła można stracić kontrolę nad własnym życiem. Główna bohaterka właśnie straciła taką kontrolę przez co miała problemy z prawem. Jednak cała sytuacja wyszła jej na dobre.
W książce pokazane jest, że we wszystkim jest potrzebny umiar. Korzystając z socjal mediów nie można stracić kontroli nad życiem w realu. Dostrzegać potrzeby innych i je uszanować. Nie zatracać siebie i własnych wartości, a przede wszystkim dostrzegać to co najważniejsze jest dla nas w życiu. Tą książką autorka zmusza czytelnika do refleksji, czy sami nie zagubiliśmy się w sieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz