wtorek, 15 kwietnia 2025

"Anamene i inne opowiadania" Jakub Lisicki WSPÓŁPRACA


 W ramach współpracy z autorem dostałam książkę z opowiadaniami. Sama książka nie jest obszerna i składa się z 18 opowiadań, a każda nawiązuje do przemijania. Każde z nich inaczej ujmuje temat śmierci, przemijania, pogodzenia się z losem. Każda zawiera w sobie nutę filozoficzną, ale nie jest z tego powodu ciężka w odbiorze. 

Opowiadania są krótki i nie stanowią większego wyzwania względem objętościowym, ale zmusza czytelnika do refleksji i zastanowienia się nad sensem życia. Jak wyżej wspominałam w utworach jest dużo o przemijaniu i sensie istnienia. Dla mnie są to smutne opowiadania zmuszające do przemyśleń, nie mniej jednak autor napisał je przyjemnym sposobem. Lekkie pióro i przyjemny język sprawił, że mimo powagi tematu i sposobu przedstawienia w książce, przyjemnie się podchodziło. 

Opowiadania są zawieszone między snem a jawą, rzeczywistością a marzeniem, każde z opowiadań jest pełne emocji. Jedne kojące inne jak miecz ostre i przeszywające na skroś. Autor sprawnie wplata w swoje opowiadania śmierć, lęki, cierpienia, ezoterykę. Nie brakuje w niej opisów wyjętych z koszmaru lub sennych pragnień.

Już od samego początku autor zmusza nas do przemyśleń, zastanowienia się nad sensem istnienia, bytu. Tej książki się nie da po prostu przeczytać bez przeżyć, bez refleksji. "Anamene..." zmusza do zwolnienia, nie znosi pośpiechu. Nie jednokrotnie do obrócenia się wstecz do tego co było i minęło, do tego co może jeszcze mnie czekać. 

Książka zawiera 132 strony, każdy powie co to jest. Ja sięgając po nią też stwierdziłam - książka na jeden wieczór. Jakie było moje zdziwienie gdy zrozumiałam, że tak nie będzie. Że potrzeba nad nią więcej czasu spędzić, nie da się jej tylko czytać. Trzeba się nad nią skupić, przemyśleć, przeanalizować. Trzeba się w nią wgryźć aby ją przetrawić i wyciągnąć to co dla każdego z nas najcenniejsze. Jest to nietypowy zbiór opowiadań jaki mi przyszło czytać. 

Jakub pisząc ten zbiór opowiadań skupił się na tym aby czytelnik mógł bez trudu wyobrazić sobie postacie, sceny, miejsca nie pozostawiając wątpliwości co przeżywa bohater. W każdej z tych historii śmierć jest przedstawiona inaczej. W formie różnych bytów. Czytelnik nie ma do końca pewności czy to się dzieje na jawie czy może to już nie jest rzeczywistość. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz