środa, 18 czerwca 2025
"Iskry nocy" Ann I Parker PATRONAT
wtorek, 17 czerwca 2025
"Ostatni płomień" Mariusz Jurgiel WSPÓŁPRACA
Sięgając po „Ostatni płomień” nie do końca wiedziałam do czego odnosi się tytuł. Sam tytuł już zmusza nas do zastanowienia się, co może symbolizować. Autor w nowelce ujął to co najważniejsze. Zmusza nas do przemyśleń. Na podstawie historii Anny, która przed ślubem z Adamem postanawia spotkać się z Markiem. Marka poznała przez Internet i rozpalił to czego jej brakowało w małżeństwie.
Z Adamem ma poczucie rutyny i bezpieczeństwa, ale nie ma
tego polotu, którego coraz bardziej jej brakuje. Tego co poczuła będąc z
Markiem. Historia ta nie jest tylko o
miłości, jest również o rozterkach i błędach jakie popełniamy. Pokazuje
podejmowanie trudnych decyzji i konsekwencje jakie za sobą niosą.
Towarzysząc Annie nie znajdziemy zbędnych opisów tylko same
emocje, które przeżywa bohaterka. Pióro autora jest przyjemne a zakończenie
inne niż byśmy się spodziewali. Dowiadujemy się co oznacza tytułowy „ostatni
płomień” oraz co oznacza status w komunikatorze „zgasł”.
Czy życie Anny byłoby inne, gdyby przed ślubem podjęła inną
decyzję? Czy nie czułaby nudy w swoim małżeństwie i nie postanowiła odnowić
kontakt z Markiem? Opowiadanie pokazuje nam ciężar podjętych przez nas decyzji
i to jakie niosą konsekwencje. Autor zmusza do autorefleksji i zastanowieniu
się czego tak naprawdę chcemy.
wtorek, 10 czerwca 2025
"Miłosny układ" Zibi the bearded PATRONAT
Książka zawiera w sobie pasmo nieporozumień, które sprawiają, że nasi bohaterowie postanawiają zawrzeć układ i wzajemnie sobie pomóc. Ale z czasem fikcja staje się prawdą.
„– Jestem przekonany, że damy radę, jeśli będziemy działać razem. Może ten układ nie jest idealny, ale jeśli oboje będziemy trzymać się planu, może uda się coś z tego wyciągnąć. Zresztą… – dodał, a na jego twarzy pojawił się delikatny, ledwo zauważalny uśmiech – czasem sytuacje, które wydają się beznadziejne, mogą nas zaprowadzić tam, gdzie nigdy się nie spodziewaliśmy. Kto wie?”
Bohaterom nie brakuje ciętego języka i nie jednokrotnie doprowadzają tym do łez oraz kłopotów.
So-you nie różni się wiele od przeciętnego człowieka. Próbuje związać koniec z końcem i zapewnić leczenie chorej matce. Za to Tae-hyun jest najlepszą partią w Korei. Zimny i nieprzystępny, ale czy na pewno?
W powieści jest mnóstwo momentów, które śmieszą, ale są także takie, które wprowadzają grozę. Nie mniej jednak książka porusza emocjami czytelnika, dzięki czemu pozostaje w pamięci.
Dodatkową wisienką na torcie są opisy Seulu. Autor zadbał abyśmy czytając mogli odczuć, że tam jesteśmy. Zibi powoli nas prowadzi przez powieść abyśmy mogli poznać bohaterów i to czym się kierują. Prowadzi narrację z różnych perspektyw co sprawia, że fabuła staje się bardziej realistyczna i wielowymiarowa.
Wyrazistość bohaterów jak i humor sytuacyjny oraz przyjemne pióro autora sprawiają, że się przyjemnie czyta. Jak w Shreku było, że ogry mają warstwy jak cebula. Tutaj też w trakcie czytania odkrywamy kolejne warstwy bohaterów i ich przyjaciół.
Jest to idealna pozycja na lato. Dostępna na Empik go oraz Legimi w wersji e-booka oraz na Amazon w formie papierowej. Gorąco zachęcam do lektury.
”Nocne powietrze było chłodne, ale dla nich to nie miało znaczenia. W tej jednej chwili cały świat zawęził się do ich dwójki, stojących na drewnianym tarasie pod rozgwieżdżonym niebem. Jezioro lśniło srebrzystą taflą, a odbite w nim gwiazdy zdawały się tańczyć z radości.”
piątek, 6 czerwca 2025
"Wiarownik" Grzegorz Szczepara PŁATNA
Sięgając po „Wiarownika” nie wiedziałam z czym się będę mierzyć. Miałam pełno obaw, które z każdą stroną książki się rozwiewały. Jest to swoista mieszanka religii., która nie ma na celu umoralnić czytelnika, a raczej zachęcić do przygody.
Jak to możliwe, otóż autor w fabułę wplótł bogów od Starożytnej
Grecji po czasy współczesne. Bogowie mają raczej znaczenie symboliczne, a ich
bezpośredni wpływ jest nie duży. Jednak swoim Wiarowniką zostawiają liczne
dary.
Ma dodać wojownikom umiejętności, wytrwałości w walce ze
złem. Sami Wiarownicy to ludzie z krwi i
kości, którzy mają swoje słabości i przeszłość, którą nie lubią się chwalić.
Jednak dokonali w sobie wielkiej zmiany.
Książka zaczyna się spokojnie od poszukiwania sensu życia
Alaryka. Mieszka na uboczu z dala od miasta, ale na tyle blisko by móc
dokonywać wymiany handlowej. Jednak w jego urodziny dotychczasowe życie
zamienia się w koszmar. Do miasta dostają się Akolici, dzięki którym demony
zaczynają opętywać mieszkańców.
Jedną z pierwszych ofiar była żona Alaryka, którą bohater
musiał zabić aby jej dusza zaznała spokoju. Chłopak strasznie to przeżywa i
targa nim chęć zemsty. Dobry motor do czynów, ale czy właściwy. Poznaje wtedy
Kondara za sprawą, którego dowiedział się więcej o plugastwach jakie wyszły na
świat. Od tego momentu zaczyna się
przygoda i chęć zostania Wiarownikiem. Jednak nie każdy nim zostaje, trzeba
przejść kilka prób, które ukażą prawdziwe zamiary osoby ubiegającej się.
Autor sprawnie prowadzi fabułę po drodze wyjaśnia nam pewne
zdarzenia z przeszłości, które miały ogromny wpływ na wydarzenia, które dzieją
się obecnie. Pozwala nam poznać bohaterów i to czym się kierują. Z każdej bitwy
ze złem wychodzą silniejsi w wierze, ale odnoszą również straty. Straty w
osobach im bliskich.
W książce można znaleźć modlitwy w łacinie, które zostają
przetłumaczone tak aby czytelnik nie stracił wątku i za razem rozumiał słowa
wypowiadane przez Wiarownika. Język jest przyjemny dzięki czemu przyjemnie się
czyta. Co zaś sprawia, że chce się poznać dalsze losy tej nierównej walki,
która wydaje się być przegrana. Autor
ciekawie opisuje otoczenie, nie jest przesadny w opisach co nie nudzi
czytelnika. Nie mniej jednak pozostawił
zakończenie otwarte. Czy bohaterom uda się pokonać zło i jakiej do tego „broni”
użyją można się dowiedzieć sięgając po książkę.
Jeśli się obawiasz jak ja się
obawiałam umoralniania, to tam tego nie znajdziesz. Raczej znajdziesz przygodę
i dużo walki. Sytuacje z przeszłości, które ukształtowały naszych bohaterów,
wiarę, która zsyła dary umożliwiające walkę z demonami. Trochę filozofii, która
momentami mnie męczyła, ale nie zniechęciła do dalszej lektury.
Mimo, że podjęłam się współpracy płatnej i przy tym
wymieniłam w sumie same zalety książki, bo mi się ją dobrze czytało. Nie
jednokrotnie trzyma w napięciu i zaskakuje swoimi zwrotami akcji. Poznajemy
tajną „broń” a za razem trudność w jej wykorzystaniu. No bo przecież nie może
być za łatwo pokonać wroga – demona. Poznajemy świat po kataklizmie, gdzie
wszyscy porozumiewają się w mowie wspólnej. Poruszamy się po świecie gdzie nie
ma państw tylko kombinaty. Poznajemy kim są Niebianie i skąd się wzięli.
Narracja wieloosobowa sprawia, że poznajemy wszystkie zdarzenia z różnych perspektyw.
Mimo, że Alaryk jest główną postacią, która odgrywa największą rolę , to reszta
również ma bardzo ważne zadania. Czekam
na kolejną książkę autora, bo to nie koniec przygód Warownika.
poniedziałek, 2 czerwca 2025
"Echa klątwy" Ann I Parker PATRONAT
Dzisiaj przychodzę do Was z patronatem medialnym bajki. Lecz nie byle jakiej, bo dla dorosłych. Autorka postanowiła trochę przełamać spostrzeżenie na bajkę. Bo kto powiedział, że bajki muszą być tylko dla dzieci. Seria bajek jest odznaczona #mokrebajki nie bez przyczyny. Są w nich zawarte sceny erotyczne dozwolone od lat 18 :).
Bajką, która otwiera są właśnie "Echa klątwy", gdzie przewrotny los postanawia połączyć Alfe wilków z czarownicą żywiołu ognia. Właśnie bo ja nie wspomniałam, w bajkach biorą udział nadprzyrodzeni ( czarownice, wilki, wampiry.) I takie nietypowe połączenie właśnie możecie spotkać w Echach.
Kim są bohaterowie. Są to osoby z charyzmą, mające własne zdanie i marzenia. Należą do zwaśnionych z przed wieków ras, które postanawia los połączyć, tak jak przed wiekami rozdzielił. Zaczyna się niewinnie. Liora malarka szykuje swój pierwszy wernisaż. Dodaje do obrazów szczyptę magii. Colton alfa wilków postanawia zniszczyć imprezę. Wtedy pierwszy raz się spotykają, ale czy na pewno ostatni...
Nie sądzę. Pamiętajcie, w każdej bajce czy legendzie jest ziarno prawdy. Po tym zdarzeniu odwieczna baśń, która krążyła między rasami pokazuje całkiem nowe oblicze. Wychodzą przy tym zapomniane tajemnice. Czy uda się tej dwójce połączyć wszystkich tak jak to było wcześniej? Na pewno nie będą mieć łatwego zadania.
Bajkę się szybko czytać jak na ten gatunek przystało, ale autorka dodając do niej szczyptę pikanterii sprawiła, że zwykła bajka staje się mokra. Sceny erotyczne nie są wulgarne, lecz dopracowane, dobrze opisane. Wyobraźnia ma nad czym pracować. Akcja bajki jest zwarta, a bohaterowie dosyć ciekawi. Bohaterom zostały przypisane żywioły. Liora włada ogniem, a Coltonowi przypisana została woda mimo, że jest Alfom i zdawać by się mogło, że będzie należeć do ziemi.
Osobiście polecam przeczytać i poznać bohaterów, legendę i przy okazji prawdę.