niedziela, 10 sierpnia 2025

"Karolina" Gabriela Feliksik WSPÓŁPRACA

 W ramach współpracy recenzenckiej z wydawnictwem WASPOS dostałam książkę Gabrieli Feliksik "Karolina" Patrząc na uroczą okładkę i czytając ciekawy opis, który zapowiadał ciekawą i wciągającą lekturę. Postawiłam wysoką poprzeczkę.

Mam jednak mieszane uczucia co do książki. Dla mnie zbyt lukrowo, cukrowo, szczęśliwie i pomyślnie. Aż mdło. Początek zapowiada się dosyć ciekawie. Głowna bohaterka Karina dowiaduje się po latach o śmierci przyjaciółki Karoliny. Jednak to nie wszystko. Karina i Paweł dostają listy i paczki od Karoliny po jej śmierci. W których sprawia, że po latach ta dwójka się z chodzi i łączy dodatkowo wspólny cel. Odnalezienie córeczki Karoliny.  


jak do tego momentu akcja była spokojna, to teraz leci łeb na szyje. Bohaterom wszyscy sprzyjają i pomagają, przez co w ciągu roku znajdują córkę zmarłej Karoliny i ją adoptują. No dosłownie sielanka. Aż wychodzi bokiem. Nie lubię wypowiadać się niepochlebnie o książkach, ale tutaj ta słodycz mnie odpycha. 

Bohaterowie nie natrafiają na trudności, każde ich spotkanie kończy się sceną łóżkową. Brak zmartwień finansowych.  Dosłownie idylla , która sprawiła, że książka nie trafiła do mnie. Mimo poruszanego tematu miłości, przyjaźni, straty. Brakowało w niej czegoś co by sprawiło, że książka nabrała by innego wymiaru. Gdyby w akcje poszukiwawczą wrzuciła prócz niepewności, trudności. Gdyby akcja nie poleciała psu na ryj, miałaby lepszy potencjał.

Autorka miała fajny pomysł, pierwsze strony zachęcały, budziły lekkie zaciekawienie. Niestety straciła ten polot w późniejszych rozdziałach. Można było fabułę trochę bardziej rozbudować- wątki są pomijane, nie rozbudowane. Co też działa na niekorzyść całego utworu. 

Niestety nie jestem wstanie wysoko ocenić książki. Czytałam lepsze nawet debiutantów. Tutaj mi czegoś zabrakło, co by podtrzymało akcję, rozbudowania wątków, które są pobieżnie rzucone jak psu ochłapy. Autorka ma przed sobą dużo pracy i wierzę, że kolejne książki będą już bardziej rozbudowane, dopracowane a fabuła bardziej wciągająca. Życzę powodzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz