Przeczytałam w ramach booktour u tropemciszy. Jest to drugi tom przygód Evi jaki mam okazję czytać.
Tym razem podążając za Evi'deth i uciekając przed mrocznymi jeźdźcami trafiamy do podziemnego miasta Drowów. Poznajemy tamtejszy język, kulturę i rządy. Dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy na ich temat i przeżywamy jeszcze więcej przygód.
W powieści nie brakuje intryg odnośnie władzy, gdzie rządzą kobiety. Nawet Evi będąc wśród ludzi zauważyła różnice między zasadami jakie panują w świecie Drowów a ludzi. Bohaterce żadne z nich do końca nie odpowiadały. Co wyraża przy rozmowach z Demi.
Autorka w książce pokazuje, że w drugim tomie władzę mają kobiety, a mężczyźni uczeni są do bezwzględnego posłuszeństwa. Demiego jest mniej, gdyż jest uważany za szkodnik ( jedynie Evi'deth posiada go jako zwierzątko) Nie mniej w cieniu dalej spełnia swoje zadania. W tej części możemy odczuć przytłaczający klimat mroku.
Bohaterka przekonana, że jest ostatnia styka się z nową rzeczywistością gdzie odruchy ludzkie jakie nabrała przez lata nie są respektowane. Poznaje świat i zasady na nowo, a my w raz z nią kroczymy po tym mrocznym mieście. Wywołując oburzenie i nie zrozumienie.
Pokazanie mrocznego miasta pełnego Drowów oraz ich bezwzględności, wręcz brutalności wprowadza nowe spojrzenie na całą historię. Poznajemy kim był Drako, bierzemy udział w spiskach przeciw królowej oraz mamy okazję spędzić czasu z samą królową, która bardzo się różni od pozostałych. Przy okazji uczęszczamy na lekcję magii i zgłębiamy wraz z bohaterką jej dar.
Zastanawia mnie co Autorka uszykuje dla nas w trzecim ostatnim tomie. Jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czy Evi'deth pozna swoje przeznaczenie i je dopełni. Czy między nią i Matiasem zrodzi się uczucie? Z niecierpliwością czekam na trzecią część.
.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz