czwartek, 28 września 2023

"Piekło kosmosu" Artur Tojza

Zgłosiłam się do zrecenzowania książek autora. Chociaż nie przepadam za s-f to tutaj muszę przyznać, że mi się dobrze czytało. Może wpływ miało też fakt, że orientuje się trochę w grze O Game, na podstawie, której książka powstała. Panie Arturze proszę poprawiać jak się mylę :) 

    Wracając jednak do tematu, książka jest zwarta i pełna akcji. Cały czas coś się dzieje. Opisy statków również są dokładne i przyjemnie napisane.
Przyznać muszę autorowi wybujałą wyobraźnię i pomysłowość. Stworzyć 5 ras pochodzących od jednej niby różnych a jednak połączonych ze sobą.


Do momentu, aż Pierworodni nie weszli do akcji ogarniałam wszystko. Potem nastał chaos i zamieszanie i ciężko było się rozeznać kto z kim i dlaczego.:)
Po mimo tego zawirowania akcji szybko można ogarnąć dzięki pomocy jednego z Pierworodnych, który jest Heretykiem. Pięknie wyjaśnia wszelkie wątpliwości. 

Moje serce jednak skradła ekipa wariatów ze statku Dark Hurricane :) Najtrudniejsze zadania zawsze spadały na nich i jako jedyni po mimo mocnego dostania po tyłku potrafili wyjść cało. 

Jeśli chcecie zanurzyć się w świat międzygalaktyczny poznać Alana i jego zespół oraz Federację a co najważniejsze Pierworodnych. Dowiedzieć się jak ze sobą są splątane różne religie w odniesieniu do akcji zawartej w książce. To koniecznie sięgnijcie po nią. Fabuła jest przejrzysta po mimo zawirowań akcji ( a dużo się dzieje) i wciągająca. Książkę samą w sobie się dobrze czyta co jest na plus dla autora. 

wtorek, 19 września 2023

"Noc spadających gwiazd" Marta Nowik

 Książkę miałam okazję przeczytać dzięki book tour czytam dla przyjemności. 


Co mogę powiedzieć o powieści, że jest wciągająca to na pewno. Ale nie tylko to jest urzekające w tej książce. A wszystko zaczyna się od jednego wieczoru, jednej imprezy.

Bohaterkami są Natalia i Aleksandra. Dziewczyny są przyjaciółkami i pracują razem w jednej firmie w niewielkim miasteczku, gdzie jak coś się dzieje to jest to wszyscy o tym wiedzą. Tak jak wspomniałam wcześniej wszystko zaczęło się od imprezy firmowej. Jak zwykle na takich imprezach jest nudno i drętwo. Dziewczyny postanowiły wyjść a tak się złożyło, że obok była druga, na którą poszły.

Po tej imprezie zaczyna się przewracać ich życie o 180 stopni. Aleksandra jest na bilbordach w mieście za sprawą jednego zdjęcia, na którym tańczy na moście w noc spadających gwiazd. Natalia zaś dowiaduje się, że jest w ciąży. Żadna z dziewczyn nie pamięta dokładnie tamtego wieczoru. 

Po tych zdarzeniach akcja nabiera rozpędu. Książka nawiązuje do trudnych tematów i pokazuje dużo emocji. Pokazuje jak bohaterowie po mimo trudnych i nieudanych związków mogą znaleźć szczęście i miłość. Chociaż na pierwszy rzut nie jest to takie oczywiste. Pokazuje walkę z nałogami i samotność. Porusza również temat wojny na Ukrainie. 

Co idealnie pokazuje fragment: 

"Zobacz, u nas dziś jest romantyczna noc spadających gwiazd, którą podziwiają niejedni kochankowie i pary połączone ze sobą na dobre i na złe, tam zaś, tak blisko nas, jest noc rosyjskich rakiet spadających na niewinne ukraińskie miasta. Jak to jest, że z tego samego nieba na jednych spadają romantyczne gwiazdy, a na innych śmiercionośne rakiety?"

 Bardzo polubiłam chłopaków i to jak się nie poddają aby zdobyć  serca dziewczyn. To jest najpiękniejsze w całej tej książce i to napędza całą tą powieść. 

Książka też posiada czarne charaktery, którymi są handlarze ludźmi, bez względni i niebezpieczni. Mają spory udział w powieści i dzięki temu trzyma w napięciu. 

Człowiek nie zdaje sobie sprawy ile może zmienić jedna decyzja, jeden wieczór. Jaki wpływ potem ma to na naszą przyszłość. Tu zaczęło się niewinnie. Jedna impreza, z której następne tygodnie to lawina zdarzeń. Polecam sięgnąć po książę i przeżyć z dziewczynami ich przygody. 

środa, 13 września 2023

"Krzyk ciszy" Jolanta Bartoś

Wstyd ale miesiąc po premierze, która się odbyła 1 sierpnia przeczytałam kolejną książkę autorstwa Jolanty Bartoś "Krzyk ciszy".

Szczerze jeszcze ciarki mam na plecach po jej przeczytaniu. I cieszę się bardzo, że czytałam w dzień bo koszmary gwarantowane. Jak zawsze autorka zaskakuje swoją twórczością. Książkę się bardzo dobrze czyta i jest spójna. Zaskakujące wątki się przeplatają i w pewnym momencie zastanawiasz się, która ze stron ma rację. 


"Krzyk ciszy" jest to kryminał z horrorem. Opowiada o Barbarze, która jest wybitnym transplantologiem i po wielu latach walk odzyskuje dworek w Jaraczewie. Po wyremontowaniu posiadłości zaczyna spędzać tam, każdą wolną chwilę. Przebywając w dworku zaprzyjaźnia się z miejscowym siedmioletnim chłopakiem Mareczkiem. Mareczek jest rezolutnym i wesołym dzieckiem, który lubi spędzać czas u dr Trzebińskiej. Pewnego dnia chłopiec zaginął, a poszukiwania nic nie dają. Barbara dostaje 5 letni  staż w Stanach Zjednoczonych. Po którym otwierają jej się większe możliwości. Jako dozorca zostaje zatrudniony Tomasz, który dba o ogród i cały dworek. Gdy Barbara wraca po pięciu latach ma u boku chłopca, podobnego wiekiem do Mareczka. Zaczynają się różnego rodzaju plotki w Jaraczewie. Dochodzą też do Andżeliki Jaczyńskiej matki zaginionego chłopca. Ta słysząc o podobieństwie chłopca do jej Mareczka postanawia to sprawdzić. 

Od tego momentu w Jaraczewie i samym dworku dzieją się różne rzeczy. Czy się odnajdzie Mareczek Jaczyński i co wspólnego z nim ma syn Barbary Trzebińskiej? 


Jak zawsze książka pełna emocji, oczekiwań i grozy. Czyta się ją przyjemnie po mimo kryminalnego klimatu. A jeśli chcesz poznać co się zdarzyło w dworku i w samym Jaraczewie to koniecznie przeczytaj książkę. Fabuła wciągnie cię bez reszty a historia sprawi, że przez dłuższy czas nie będziesz mógł zasnąć. 

Do tej pory to druga książka, którą miałam okazję przeczytać i liczę, że nie ostatnia. 

środa, 6 września 2023

"Jeszcze jeden rok" Sylwia Markiewicz


 Książkę miałam okazje przeczytać dzięki book tour czytam dla przyjemności :)

Z przyjemnością po kolejną książkę autorki sięgnęłam i jak zawsze wciągnęła mnie w historię bohaterki. Bardzo emocjonalnie podeszłam do książki, gdyż miałam wrażenie, że czasem czytam o sobie. Koszmarny okres mojego życia jakby się pokazał w książce. 

Jak zawsze Sylwia potrafi pięknie pokazać problemy, które mogą spotkać każdego z nas. Najbardziej chwyta za serce sytuacja gdy ktoś z poczucia obowiązku, z czystego serca i miłości do rodziny bierze na siebie ciężar zobowiązań w dodatku nie swoich. 

Najbardziej w tym wszystkim wkurza fakt, że pomimo tego Beata bo o niej jest tutaj mowa, nie dostaje wsparcia ani zrozumienia od reszty rodziny. Wszystkim odpowiada ten układ nie zastanawiają się nad Beatą ile to kosztuje.

Autorka rewelacyjnie opisała historię bohaterki, która boryka się z chorobą, w pracy też lekko nie ma bo ciągle wytyczne rosną a od ich osiągnięcia zależy czy jej zespół dostanie premię. Od tej premii dużo zależy czy Beata będzie wstanie dalej spłacać kredyt rodziców. 

Związku z tym zadłużeniem jej życie jest podporządkowane pracy. Rozwódka, bez dzieci idealnie pasuje do pracy w nadgodzinach. Dziewczyny z zespołu wpadają na genialny pomysł aby pod pretekstem wypadu w walentynki do klubu sprawić aby Beata znalazła chłopaka. Niestety ten ich plan zamienia się w totalną katastrofę. 

Próbują się zreflektować i naprawić błąd. Układ jest prosty, każda z nich po selekcji kandydatów znajdują po jednym i Beata ma się z nimi umówić na trzy randki, aby potencjalni partnerzy mieli możliwość poznać się z Beatą. W ciągu roku w sumie miało być 3 kandydatów, każdy po trzy randki. Jeśli wśród nich nie znajdzie odpowiedniego odpuszczają i już nie męczą tym tematem. 

Wśród nich poznaje Mikołaja. Młodszy z dużym poczuciem humoru, mieszający z schorowaną matką chłopak, na tyle spasował Beacie, że zostali przyjaciółmi. Mikołaj potrafił zdziałać więcej niż leki na nerwice. Zabierał na rower, do kina, oglądali na kanapie wspólnie filmy. Świetnie się dogadywali lecz niestety Beata nie czuła tych "motyli w brzuchu". Uważała, że się popsuła i nie potrafi już kochać. 

Jeśli chcecie poznać historię Beaty i sami ocenić czy się "popsuła" zapraszam do sięgnięcia po tą niezwykła książkę. Przy okazji dowiecie się jacy byli inni kandydaci prócz Mikołaja i jak tamte randki wyglądały. Co się wydarzyło w te felerne walentynki  i w te rok później. Czego się dziewczyny dowiedzą o sobie nawzajem i czy to zacementuje ich przyjaźń? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi jedynie sięgając po książkę. Do czego gorąco zachęcam bo warto 😉