"Pretendentka" Alexandra B. Swan WŁASNA/EBOOK

 

Sięgając po książkę nie wiedziałam do końca czego się po niej spodziewać. Muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona. Poznajemy Ali dziewczynę z dzielnicy brązu. Towarzyszymy jej w dniu przynależności. Dzień gdzie bogaci i lepiej sytuowani decydują co się stanie z ludźmi z dzielnicy brązu. Rodzina Ali chciała aby trafiła do pałacu króla jako służba, niestety ich plany się skomplikowały, gdy sam książę Lukas wybrał ją na żonę. Od tamtej pory życie dziewczyny to szkoła przetrwania. 

Nienawykła do dworskiej etykiety, która nie boi się wyrażać swojego zdania. Widać po niej upór i determinację. Od dziecka uczona różnych umiejętności, które miały się sprowadzić do jednego. 

W dniu przynależności dowiaduje się, że jej ojciec, matka i dwaj bracia należą do powstańców bieli. Dostała też misję, wykraść dokumenty z zamku aby nie zostały wykorzystane przez króla. 

Jak to z każdą misją bywa i ta napotkała pewne trudności. Autorka trzyma w napięciu czytelnika i daje ochłapy informacji zmuszając go do zapuszczania się w kolejne strony książki. Tam bliżej poznajemy motywy bohaterów jak i samego króla. Alex dokładnie opisała różnice w dzielnicach oraz jakimi prawami się rządzą. 

Główną bohaterkę  pokazała jako zagubione dziewczę na dworze króla, ale za razem jako silną wojowniczkę z misją. Co się znajduje w dokumentach się nie dowiadujemy. Wiemy natomiast o bliźnie bohaterki, którą ma ukrywać przed światem, lecz nie wiemy dla czego. 

Po przeczytaniu pierwszego tomu dostajemy zarys sytuacyjny, poznajemy bohaterów, towarzyszymy im w poznawaniu siebie i wyborach. Nie znajdziemy w książce zbędnych opisów. Książka pozostawia po sobie wiele pytań i rozpoczętych wątków, które nie zdradzają co będzie dalej. Dzięki temu autorka zaprasza nas do kolejnego tomu. 

"Gdy Harpia leci, swój cień rzuca"